Dawno temu bo aż na początku marca wybraliśmy się w Tatry. Jakoś nas ciągnie w rozmaite góry w ostatnim czasie bo to czwarty wypad górski tego roku.
Sama integracja nam się udała, pogodę trafiliśmy niemal żyleta bo z drobnymi wyjątkami. Nieźle dmuchało ale chodzenie na czterech mamy opanowane. W efekcie końcowym w kilka dni zrobiliśmy kilkadziesiąt km. korzystając z opustoszałych szlaków, czasem szukając najlepszej drogi w śniegu po pas, a przede wszystkim ciesząc oczy widokami takimi jak na zdjęciach.
Galeria NextGEN
Edytuj
Usuń